Długa przerwa w aktualizowaniu bloga oznacza jedno - jego koniec.
BLWu spełniło pokładane w nim nadzieje - moja córka, kończąc rok, niemal odstawiła się od piersi w ciągu dnia (wyjątkiem są sytuacje gdy jest mocno zmęczona lub gdy dużo się dzieje...przy stałym grafiku dnia pierś z posiłków dziennych wypadła zupełnie).
Jada 4 razy dziennie, za każdym razem samodzielnie, za każdym razem razem z nami. Jej posiłki właściwie nie różnią się od naszych (no może poza mniejszą ilością soli) więc opisywanie ich tu straciło sens. Używa sztućców do jedzenia, choć nieco niezgrabnie (nie wychodzi jej za bardzo napełnianie ich). Brudzi się coraz mniej i właściwie już nie trzeba jej wsadzać do wanny po każdym posiłku (fotelika czasami też już nie trzeba). Podążamy w dobrym kierunku!
Nie mam pomysłu, czasu i serca do tej strony...niech póki co zostanie w sieci - może jeszcze komuś się przyda? A może ktoś ma ochotę pociągnąć to dalej?
ojej a ja tak lubie ten blog jak nie mam pomyslu to zawsze tu zagladam i cos ciekawego znajde:)
OdpowiedzUsuńFajnie że blog zostaje:) Książka o BLW przeczytana, niedługo kupimy krzesełko do karmienia (może możesz coś polecić? Chyba chcemy kupić zwykłe z ikei. Jest nieprzeładowane, łatwo zmywalne, nie zajmuje dużo miejsca, ma wygodny duży blat,proste i estetyczne).
OdpowiedzUsuńNasz Mały kończy za parę dni 6 m-cy:) Tylko że jeszcze nie siedzi i nie wiem, czy czekać aż siądzie, czy jednak go zacząć trochę podkarmiać, żeby już się trochę oswoił, że są różne smaki...
Ikea rządzi - antilopa jest łatwa do czyszczenia, nieduża. polecam!
UsuńLena też jeszcze nie siedziała na początku, ale ja mimo wszystko rozpoczęłam rozszerzanie. Powoli, początkowo max 1 posiłek dziennie, czasami bez jak widziałam znudzenie. I nie długo, żeby nie nadwerężać kręgosłupa. Porządnie usiadła dopiero mając 8 miesięcy.
Mój synek też ma 6mcy, nie siedzi i też szukamy krzesełka...ale uparłam się (???), aby nie był to Antilop....a tych ceratowych się boję, bo to fotelo-leżaki - niebezpieczne przy BLW, a do tego czyszczenie tej ceraty ....ehhh....
UsuńSzkoda, bo blog był fajny, a pomysłów na obiady ( także te rodzinne ) brakuje.
OdpowiedzUsuńOdpoczywalnia my mamy Antilop z Ikei - polecam z czystym sumieniem.
taki blog to powinien prowadzić ktoś kto zna się na gotowaniu:) a ja tak nie bardzo się znam...więc skoro Lena je już to co my to nie ma sensu kopiować tu przepisów, które znajduję na kwestii smaku albo na wykrywaczu smaku (polecam obie strony!)
UsuńSzkoda że tak późno tu zajrzałam. My na początku BLW. Wzystkiego dobrego Wam życzę!
OdpowiedzUsuńWhen you can't spare 30 minutes, three times a week for your personal have well being, what on earth does one have time for?
OdpowiedzUsuńAlso visit my homepage modells dumbbells